Dopiero zaczynam swoją przygodę ze Scrapbookingiem, ale przepiękne prace innych oglądam już od listopada. Teraz kolej na mnie!
W sobotę udałam się na zlot :D Było BOSKO!!! Wszyscy byli bardzo sympatyczni, stojąc w kolejce do Scrapinca bardzo miło mi się rozmawiało ;) Byłyśmy we dwie (ja i siostra, której udało się wygrać dziurkacz Martha Stewart od Na strychu).
Na zlocie na kupowałam się wspaniałości i jak tylko będę miała chwilę a koty >^..^< będą spały wezmę się za pierwszego scrapa ;D
To moje diabły małe, którym planuje zrobić albumik ze zdjęciami póki takie słodkie są (a zdjęć caaaała masa ;P)
4 komentarze:
Jakie diabły? Toż to są piękne i słodkie aniołki! ;)
Powodzenia w rozpoczynaniu przygody ze scrapem :)
Oj aniołki to tylko na zdjęciach albo jak śpią. Nie mogę wyciągnąć swoich papierów bo już mi podarły, pogryzły pudełko w którym trzymam alfabet i tekturowe wycinanki i po gubiły koraliki :P A to tylko w jedna chwile!
nie mówiąc już o słuchawkach które Lamia 'zjada' w zastraszającym tempie (Damianowi już dwie przegryzła a mi zasilacz od lapka mały kablogryzak)
Cóż za piękne diabełki :D Ah, ten czarny jest świetny. Kocham czarne koty...
Wspaniałych prac i sukcesów życzę!
Prześlij komentarz