Nie wiem jak u was, ale u mnie luty/marzec to istny baby boom w śród znajomych! Jest już 4 chłopców i wreszcie pojawiły się dwie dziewczynki :D Właśnie z myślą o jednej z nich wykonałam kartkę gratulacyjną.
Cała w różu i po raz pierwszy z embossingiem na gorąco tego napisu z AgateriiAby było delikatniej konika na biegunach podrasowałam na pegaza :)
Do kartki użyłam ramkę-koń na biegunach (bardzo ją lubię :) )oraz skrzydła z anielskiego zestawu, które
potraktowałam białą akrylówką.Wyjawiam sekret pojawienia się embossingu: SPRZEDAŁAM SUKNIĘ ŚLUBNA! Tydzień temu przyjechała dziewczyna zakochała się równie mocno jak ja w tej sukni i kupiła ją ode mnie po 9 miesiącach od ślubu :) Za kasę kupiłam nagrzewnicę, puder i tusz do embossingu oraz to oto piękne turkusowe cudeńko na które chorowałam od dawna :





3 komentarze:
Cudna karteczka :)
Też muszę jakąś zrobić ;)
Jak ja ci zazdroszczę! Ja swojej nie mogę sprzedać od ....dawna! Przydałaby mi się kaska na "przydasie".
Ależ piękna dziewczęca karteczka ;]
a zakupów to aż zazdroszczę!;)
Prześlij komentarz