poniedziałek, 21 stycznia 2013

Zimowy shadowbox

To mój pierwszy shadowbox!



Wykonany specjalnie na konkurs Na Strychu
Skromniutki, ale wcale nie był łatwy. Zamocowanie śnieżynek na cienkiej żyłce okazało się karkołomnym zajęciem. Najpierw igłą przeciągnęłam żyłkę. Później nakleiłam górkę -całą w śniegu z której zjeżdża Matylda i okazało się,ze nici zrobiłam tak gęsto,że śnieżynki muszę naklejać przy użyciu pęsety .


Drobne dziurkaczowe śnieżynki i te większe obsypałam brokatem,


Pudełko po serku pomalowane na biało i oklejone chusteczkami które tworzą śniegową fakturę. Górki po których zjeżdża Matylda na sankach oklejone sztucznym puszystym śniegiem.

 Matylda jest naklejona warstwowo. Nie udało mi się tego dobrze ująć na zdjęciach. najpierw wycięłam całą, później bez sanek i jednego nausznika a na końcu dłonie ramię nausznik i grzywkę.


3 komentarze:

Werciakol pisze...

Ale fajowski:D uśmiechnęłam się jak go zobaczyłam:) super:D

mirosek pisze...

Nazwa mi nic nie mówi ale efekt końcowy jest imponujący !!!
Prawdziwe dzieło sztuki!!! Jaka precyzja !!! No jestem pod ogromnym wrażeniem :)

Wanda pisze...

świetny efekt dzięki gwiazdkom na żyłce fantastyczna praca:)