Temat konkursu Alicja w krainie Czarów u mnie z wykorzystaniem zdjęcia moich nóg i mojego kota :D

Jest sporo niedociągnięć - baza mi się pomarszczyła i czarny tusz brzydko wchłonął zamiast zrobić piękne kleksy, ale jestem bardzo, bardzo zadowolona z efektu!!! Do takich teatralnych zacieków z farby zainspirowały mnie scrapy Czekoczynnej :) od razu wiedziałam,że tak będą wyglądały róże królowej.
Moje nogi podążają za białym kotem a właściwie kotką :D

Na Scrapie są malutkie mosiężne kluczyki z dziurką w kształcie pika. Jest też zegarek i serca królowej
Są też malowane na czerwono róże królowej oraz karty:
Dwie róże zrobiłam sama. Róże malowane farbą akrylową. Wprawne oko zauważy,że niektóre z pośród kropel farby to tak naprawdę drobne serduszka (ścinki z wykrojnika).
Kącik herbaciany ozdobiony maską która tak naprawdę była resztkami po wycinaniu esów floresów. Przyłożyłam do kartki i nałożyłam grubą warstwę białej farby. Gdy wzór przeschnął wycieniowałam czerwoną akrylówką.
Cylinder szalonego kapelusznika wykonałam wg pomysłu mojej siostry z jej starego Gentelmeńskiego ATC
Spodeczek i filiżanka są ceramiczną miniaturką do biżutków- zakochałam się w tych maleństwach!
Jest sporo niedociągnięć - baza mi się pomarszczyła i czarny tusz brzydko wchłonął zamiast zrobić piękne kleksy, ale jestem bardzo, bardzo zadowolona z efektu!!! Do takich teatralnych zacieków z farby zainspirowały mnie scrapy Czekoczynnej :) od razu wiedziałam,że tak będą wyglądały róże królowej.