Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koty. Pokaż wszystkie posty

piątek, 2 grudnia 2011

Były sobie Lucyfroskie dwa :)

Dziś mój sądny dzień!
Na uciechę 'oryginał' czyli Lucyferek z ATCiakiem. Kiepsko wyszło z fleshem i nie widać tych dłuuugich wąsisków i brwi (na prawdę są białe a nie czarne, ale kto by się kłócił o takie szczegóły :P)


Na forum już ruszył dziś konkurs na ramkę u Rae i głosowanie Scrap Passji i choć wiem, że wypadam blado przy innych to jednak jestem dumna z tego ATC. Zeszło mi się przy nim sporo czasu i rysunek Lucyfra oddaje jego 100% wesołość i chęć do psot :P
Japa mi się cieszy ilekroć nań spoglądam :)

czwartek, 1 grudnia 2011

Zimowy Lucyfer na zimowym ATC :)

Choć praca powstała w sobotę to trochę schła, później bateria ładowała się w aparacie, a później czekałam na dobre światło :P
Nie mogłam się oprzeć konkursowi Scrap Pasji na forum, bo uwielbiam robić ATCiaki! :)


Skrawek fakturowanego papieru wizytówkowego, masa strukturalna z Lidla,
trochę brokatu i rysunek mojego kochanego diabła Lucyfra :D


Śniegiem obsypane całe ATC oraz główka i wąsy futrzaka a nawet jego nosek!
Trudno było nałożyć masę na tak mały nosek :P
Zdjęcia z tysiąca ujęć, bo niestety nie oddają urody ATC, śnieżynki
w rzeczywistości są feerią światła!



Tak naprawę to jest moja trzecia przymiarka do konkursu :P Szansę miała również lampa, która była faworytką siostry, ale mi coś w niej brakowało. Jednak muszę przyznać, że na zdjęciach wyszła bardzo urokliwie (przepraszam za jakość zdjęć robione po zmroku i pewnie stąd cały urok :P)

piątek, 25 marca 2011

Większa rodzina!

No i stało się Później niż wyliczyłam termin -na 20go, bo dokładnie nad ranem 23go na świat przyszło pięć wąsatych brzdąców. Co prawda Lucyferek już dawno wykastrowany, ale z modził rodzinkę dokladnie na dzien przed zabiegiem.


Było trochę kłopotów, bo Lamia mleka nie miała ale teraz cała rodzinka ma się dobrze. Tato tylko czasem zapuszcza żurawia do pudełka by przyjrzeć się fasolkom.


Szkoda mi tylko małego białaska, bo urodził się z rozszczepieniem wargi i nie bardzo chce ssać matkę. Trochę go dokarmiam kocim mlekiem

czwartek, 26 sierpnia 2010

They are growing so fast

Nie mogę uwierzyć, że nasze diabły rosną tak szybko. Lucyfra dostaliśmy dokładnie 6go maja, Lamia przyjechała do nas 17go Były wtedy takie maluteńkie i słodkie, puchate kuleczki, ale rozrabiały jak na małe diabły przystało
Can't belive how fast are growning our litte devils. We got Lucyfer on 6th of May and Lamia was brought to us on 17th

Teraz już są znacznie większe:
Now they are much bigger

Lamia (moja mała blondyneczka )
(my little blond girl)


Lucyfer (mały diabeł którego nie można nie kochać)
a litte devil you can't love
Lucyferek zawsze spał z nami. Mam masę zdjęć moich śpiących mężczyzn Tu zaraz po tym jak zwymiotował na moja poduszkę (widać ją z lewej) ale jak tu się złościć na taka słodką kulkę (wtedy mieścił się w jednej dłoni)
Lucyfer allways slept with us. I have mass of photos with my sleeping mens. Here, shortly after he vomit on my pillow.
Na koniec szybkie info o słodkościach u Lori


Aaa no i tak już zupełnie na koniec niniejszym oświadczam, że nie będę nic publikować ani tworzyć przez najbliższe dwa tygodnie. czas ten zamierzam spędzić nad pisaniem magisterki. Trzymajcie kciuki aby mi się udało znaleźć tyle motywacji by w końcu napisać ta pracę, bo od roku się z tym bujam.

And finally, I wanted to say that I will be out for two weeks. I'll be writing my master degree work, it waiting to write more than a year.

czwartek, 5 sierpnia 2010

Pierwsza partia :)

Znalazłam chwilę wolnego i szybciutko skompletowałam pierwszą część candy Bałam się, że nikt się nie zapisze, ale widzę że informacja szybko się rozprzestrzenia i już mam 8 chętnych! Dziękuję wam wszystkim, że tak ochoczo się zapisujecie (i to na razie w ciemno)

Na pierwszy rzut idą satynowe wstążki, okrągłe serwetki, filcowe i tkaninowe kwiatuchy, serduszka confetti.


Ciężko było zrobić zdjęcie bo jak tylko diabły zobaczyły, że wyciągam przydasiowe pudło od razu zaczęły wszystko z niego wyciągać
A takie śliczniuchne jak śpią: