
Taa miał być jeden wyszły dwa :P Najpierw powstało ATC z elfką, która od dawna wycięta czekała na odpowiednią chwilę. Poza wycinaniem ATCiak był bardzo prosty...

...może dlatego, a może po prostu z faktu że już dawna u mnie świąteczne klimaty i skoro grudzień to chciałam i i ATCiak ode mnie był świąteczny :)
tył też kraciasty :D

tył też kraciasty :D

PS. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy dziś mocno trzymali za mnie kciuki. Zbiorowe trzymanie zaowocowało ! Od jutra zaczynam ostre scrapowanie w panie kartki świąteczne i przepiśniki oraz niespodziankowy prezent podchoinkowy :)